Prywatne podróże byłego prezesa Zakładu Wodociągów i Kanalizacji były powodem jego dymisji - pisze Gazeta Wyborcza powołując się na nieoficjalne informacje. Beniamin Chochulski zrezygnował z funkcji nagle w czwartek.
Jako prezes ZWiK - u zarabiał nawet 250 tysięcy złotych rocznie, kilka tygodni temu prezydent Piotr Krzystek przydzielił mu 37 tysięcy rocznej nagrody.
Do dymisji miał zostać zmuszony, Wyborcza pisze, że o jego prywatnych wyjazdach na koszt miejskiej spółki wiadomo było od dawna.
Chochulski nie odbiera od nas telefonu.
Do dymisji miał zostać zmuszony, Wyborcza pisze, że o jego prywatnych wyjazdach na koszt miejskiej spółki wiadomo było od dawna.
Chochulski nie odbiera od nas telefonu.