Prezydent Szczecina trzyma się koncepcji przebudowy stadionu Pogoni. Piotr Krzystek w "Rozmowach pod krawatem" powiedział, że nie będzie rozważał budowy nowego, nawet jeśli remont obiektu przy Twardowskiego będzie znacznie droższy niż wynika ze wstępnych założeń.
- Jeżeli rzeczywiście, załóżmy taką sytuację, okazuje się, że stadion według propozycji złożonych przez wykonawców kosztuje nie mniej niż 130-140-150 mln. Co pan wtedy robi? - zapytał prowadzący rozmowę Tomasz Chaciński.
- Wtedy usiądziemy i będziemy się nad tym zastanawiać, jak dokonać takich zmian w budżecie, żeby spróbować sfinansować to przedsięwzięcie - odpowiedział prezydent.
Kilka dni temu kibice Pogoni Szczecin rozpoczęli zbiórkę podpisów pod petycją, która ma zatrzymać modernizację i wymusić na władzach budowę nowego stadionu.
Według urzędników jednak na takie zmiany jest już za późno. Do tego projekt kibiców miałby być dwukrotnie droższy od remontu obiektu przy ul. Twardowskiego, choć nadal nie wiadomo dokładnie ile miałby on kosztować.
Według wstępnych założeń, będzie to ok. 100 mln zł. Zastępca prezydenta Krzysztof Soska także pytany o to, co jeśli przebudowa będzie jednak znacznie droższa odpowiedział jedynie: "Proszę z tym pytaniem wrócić do nas w styczniu, gdy będziemy znali kosztorys".
- Wtedy usiądziemy i będziemy się nad tym zastanawiać, jak dokonać takich zmian w budżecie, żeby spróbować sfinansować to przedsięwzięcie - odpowiedział prezydent.
Kilka dni temu kibice Pogoni Szczecin rozpoczęli zbiórkę podpisów pod petycją, która ma zatrzymać modernizację i wymusić na władzach budowę nowego stadionu.
Według urzędników jednak na takie zmiany jest już za późno. Do tego projekt kibiców miałby być dwukrotnie droższy od remontu obiektu przy ul. Twardowskiego, choć nadal nie wiadomo dokładnie ile miałby on kosztować.
Według wstępnych założeń, będzie to ok. 100 mln zł. Zastępca prezydenta Krzysztof Soska także pytany o to, co jeśli przebudowa będzie jednak znacznie droższa odpowiedział jedynie: "Proszę z tym pytaniem wrócić do nas w styczniu, gdy będziemy znali kosztorys".
Dodaj komentarz 2 komentarze
Dla mnie to jest paranoja i głupota, władz miasta z prezydentem na czele, kibicami i dziennikarzami! W mieście gdzie kible w przedszkolach wyglądają tragicznie i od czasu PRL nic się nie zmieniło. W mieście gdzie w podstawówce nie starcza obiadów dla wszystkich dzieci bo potworzono za dużo pierwszych klas. Największy problem to stadion dla raptem 20 000 kibiców! Nie jestem przeciwko stadionowi ale jak dalej bedziecie wszyscy tak robic to ze 40 lat nie będzie miał kto na ten stadion iść! Jestem przerażony tym co robi Prezydent Krzystek ale jeżeli nic nie zmieni to z całą pewnością będzie jeździł wnuki odwiedzać do Anglii albo innego państwa bo tutaj się wychowywać dzieci nie da!
Ale ciśnienie poszło p.prezydentowi w temacie stadionu. Sprawa prosta, na modernizacji ta K..wa się więcejj nachapie, pier..oli jak zaprogramowany, żadne argumenty na nim nie robią wrażenia.