Doradca prezydenta RP Paweł Mucha nie chce oceniać, czy Donald Tusk powinien stanąć przed Trybunałem Stanu.
Choć polityk uważa, że po katastrofie smoleńskiej, ówczesny premier podejmował fatalne decyzje, to nie chce rozstrzygać, czy łamał przy tym prawo.
- Podchodzę do tego z dużą dozą ostrożności. To nie moja kompetencja, niech się w tym zakresie wypowiadają prawnicy. Ja doradzam panu prezydentowi. Jak mnie o to zapyta, wtedy powiem mu wprost co o tym myślę, przedstawiając opinie czy analizę - tłumaczy Mucha.
Na razie - w porannej "Rozmowie pod krawatem" - Paweł Mucha przedstawił jedynie ocenę decyzji Tuska po katastrofie prezydenckiego Tupolewa.
- Ciągle mamy śledztwo, które jest w toku. Jeżeli chodzi o jego prowadzenie, to inicjatywę przejęli Rosjanie. Mamy wrak, który jest na terenie Rosji. To są wszystko rzeczy, które wynikają z grzechu pierwotnego określonych ustaleń ustnych podejmowanych przez ówczesnego premiera Tuska z panem prezydentem Putinem - komentuje Mucha.
Pytany o wypowiedź rzeczniczki rządu PiS na temat Trybunału Stanu dla Donalda Tuska, Paweł Mucha powiedział, że każdy ma prawo wygłaszać własne poglądy.
Chodzi o słowa Elżbiety Witek, która w środę powiedziała w TVN24, że jeśli chodzi o śledztwo smoleńskie, to Trybunał Stanu dla byłego premiera - a dziś szefa Rady Europejskiej - "byłby dobrą sprawą". Zaznaczyła, że to jej prywatna opinia, a rząd nie planuje zajmować się tą sprawą w najbliższym czasie.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem" i zobacz wideo.
- Podchodzę do tego z dużą dozą ostrożności. To nie moja kompetencja, niech się w tym zakresie wypowiadają prawnicy. Ja doradzam panu prezydentowi. Jak mnie o to zapyta, wtedy powiem mu wprost co o tym myślę, przedstawiając opinie czy analizę - tłumaczy Mucha.
Na razie - w porannej "Rozmowie pod krawatem" - Paweł Mucha przedstawił jedynie ocenę decyzji Tuska po katastrofie prezydenckiego Tupolewa.
- Ciągle mamy śledztwo, które jest w toku. Jeżeli chodzi o jego prowadzenie, to inicjatywę przejęli Rosjanie. Mamy wrak, który jest na terenie Rosji. To są wszystko rzeczy, które wynikają z grzechu pierwotnego określonych ustaleń ustnych podejmowanych przez ówczesnego premiera Tuska z panem prezydentem Putinem - komentuje Mucha.
Pytany o wypowiedź rzeczniczki rządu PiS na temat Trybunału Stanu dla Donalda Tuska, Paweł Mucha powiedział, że każdy ma prawo wygłaszać własne poglądy.
Chodzi o słowa Elżbiety Witek, która w środę powiedziała w TVN24, że jeśli chodzi o śledztwo smoleńskie, to Trybunał Stanu dla byłego premiera - a dziś szefa Rady Europejskiej - "byłby dobrą sprawą". Zaznaczyła, że to jej prywatna opinia, a rząd nie planuje zajmować się tą sprawą w najbliższym czasie.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem" i zobacz wideo.