- Nie widzę powodów, dla których pomysł budowy stadionu lansowany przez władze klubu Pogoni byłby lepszy od tego promowanego przez miasto - mówi Piotr Krzystek.
Prezydent Szczecina podczas poniedziałkowego spotkania z radnymi komentował propozycję prezesa Pogoni Jarosława Mroczka. To zaadaptowanie projektu budowy stadionu Widzewa Łódź. Budowa obiektu z czterema trybunami miałaby nie przekroczyć 130 mln złotych.
Piotr Krzystek chce, by stadion przy ul. Twardowskiego został przebudowany. Ma mieć trzy trybuny, a koszt prac to około 150 mln. Prezydent dodał, że wykorzystania projektu stadionu Widzewa w Szczecinie nie bierze pod uwagę.
- Nie trafiłem na żaden powód dlaczego tamten projekt jest lepszy, poza tym, że ma czwartą trybunę. My możemy mieć czwartą trybunę, jeśli będziemy chcieli. Jakie są inne zalety tamtego projektu? - mówił Piotr Krzystek. - Trzeba pamiętać, że tamten projekt był wybrany w systemie "zaprojektuj i wybuduj", co oznacza też, że inwestor zgodził się na maksymalne obniżenie kosztów, co z całą pewnością odbije się też na jakości tego całego obiektu.
Projekt lansowany przez miasto umożliwia dobudowanie czwartej trybuny. Wśród atutów planu władz Szczecina Krzystek wymienił sposób zadaszenia. W tym promowanym przez miasto jest z poliwęglanu, a w tym Widzewa - z blachy. To zdaniem prezydenta ma mieć wpływ na nasłonecznianie murawy.
Zdaniem Krzystka, przy wykorzystaniu projektu Widzewa trzeba by było wywieźć w okolice stadionu 200 tysięcy metrów sześciennych ziemi, a to miałoby doprowadzić do likwidacji trzech bocznych boisk Pogoni.
Piotr Krzystek poinformował, że projekt przebudowy stadionu przy ul. Twardowskiego będzie gotowy najpóźniej w połowie maja. Wtedy też miasto złoży wniosek o pozwolenie na budowę. Pierwsze prace - według projektanta Janusza Pachowskiego - mogłyby rozpocząć się jesienią.
Kibice domagają się budowy stadionu, który miałby cztery trybuny. We wtorek organizują manifestację przed urzędem miasta. Na rozmowę o stadionie do Szczecina przyjeżdża prezes PZPN-u Zbigniew Boniek i szefowie ekstraklasy.
Piotr Krzystek chce, by stadion przy ul. Twardowskiego został przebudowany. Ma mieć trzy trybuny, a koszt prac to około 150 mln. Prezydent dodał, że wykorzystania projektu stadionu Widzewa w Szczecinie nie bierze pod uwagę.
- Nie trafiłem na żaden powód dlaczego tamten projekt jest lepszy, poza tym, że ma czwartą trybunę. My możemy mieć czwartą trybunę, jeśli będziemy chcieli. Jakie są inne zalety tamtego projektu? - mówił Piotr Krzystek. - Trzeba pamiętać, że tamten projekt był wybrany w systemie "zaprojektuj i wybuduj", co oznacza też, że inwestor zgodził się na maksymalne obniżenie kosztów, co z całą pewnością odbije się też na jakości tego całego obiektu.
Projekt lansowany przez miasto umożliwia dobudowanie czwartej trybuny. Wśród atutów planu władz Szczecina Krzystek wymienił sposób zadaszenia. W tym promowanym przez miasto jest z poliwęglanu, a w tym Widzewa - z blachy. To zdaniem prezydenta ma mieć wpływ na nasłonecznianie murawy.
Zdaniem Krzystka, przy wykorzystaniu projektu Widzewa trzeba by było wywieźć w okolice stadionu 200 tysięcy metrów sześciennych ziemi, a to miałoby doprowadzić do likwidacji trzech bocznych boisk Pogoni.
Piotr Krzystek poinformował, że projekt przebudowy stadionu przy ul. Twardowskiego będzie gotowy najpóźniej w połowie maja. Wtedy też miasto złoży wniosek o pozwolenie na budowę. Pierwsze prace - według projektanta Janusza Pachowskiego - mogłyby rozpocząć się jesienią.
Kibice domagają się budowy stadionu, który miałby cztery trybuny. We wtorek organizują manifestację przed urzędem miasta. Na rozmowę o stadionie do Szczecina przyjeżdża prezes PZPN-u Zbigniew Boniek i szefowie ekstraklasy.