Zespół Red Swing Low zdobył dwa srebrne i jeden brązowy medal na Mistrzostwach Europy w Rastede w Niemczech.
Jury wysoko oceniło gryfickich muzyków w kategorii show i koncert sceniczny.
- Nie jesteśmy orkiestrą tradycyjną, jak porównamy to z orkiestrami wojskowymi. W naszym stylu stawiamy bardzo krótkie kroki od pięty. Nie poruszamy się tradycyjnymi ścieżkami. Tworzymy raczej kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt ścieżek. Mówi się, że amerykanizujemy rynek, ale ja uważam, że robimy to, co nam się podoba - mówi Krzysztof Malicki, dyrygent i menedżer zespołu.
W zawodach walczyło 21 drużyn z ośmiu krajów Europy.
- Nie gramy marszy, walców, polek. Stawiamy na znane z telewizji przeboje. Prezentujemy dużo współczesnej muzyki aranżowanej nie tylko przez polskich artystów, ale kupujemy również aranżacje z Europy - dodaje Malicki.
Gryficka orkiestra powstała w 2009 roku. Gra w niej ponad 70 osób - m.in. fleciści, klarneciści, saksofoniści. W skład zespołu wchodzą też tancerze, instruktorzy muzyki i choreografowie.
- Nie jesteśmy orkiestrą tradycyjną, jak porównamy to z orkiestrami wojskowymi. W naszym stylu stawiamy bardzo krótkie kroki od pięty. Nie poruszamy się tradycyjnymi ścieżkami. Tworzymy raczej kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt ścieżek. Mówi się, że amerykanizujemy rynek, ale ja uważam, że robimy to, co nam się podoba - mówi Krzysztof Malicki, dyrygent i menedżer zespołu.
W zawodach walczyło 21 drużyn z ośmiu krajów Europy.
- Nie gramy marszy, walców, polek. Stawiamy na znane z telewizji przeboje. Prezentujemy dużo współczesnej muzyki aranżowanej nie tylko przez polskich artystów, ale kupujemy również aranżacje z Europy - dodaje Malicki.
Gryficka orkiestra powstała w 2009 roku. Gra w niej ponad 70 osób - m.in. fleciści, klarneciści, saksofoniści. W skład zespołu wchodzą też tancerze, instruktorzy muzyki i choreografowie.