Sanepid w Szczecinie bada próbki wody, jakie pobrano z rozlewni w Mirosławcu. W środę 31-letni mężczyzna wypił wodę gazowaną Żywioł Żywiec Zdrój i trafił do szpitala w Bolesławcu z poparzonym przełykiem.
Jak mówi Krystyna Szołomicka z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie, badania laboratoryjne są rozległe. - To są szerokie badania w wielu zakresach i takie kompleksowe badania będą wykonane w laboratorium wojewódzkiej stacji w Szczecinie - dodaje.
Wyniki badań laboratoryjnych mają być znane za kilka dni. Jednak już w piątek będzie wiadomo czy wczorajsza kontrola sanepidu wykazała nieprawidłowości w funkcjonowaniu rozlewni.
Sprawą zajmuje się także prokuratura i policja. Dwie serie wody zostały wycofane z obrotu.