Prezenty, rękodzieło i góry jedzenia. W Alei Kwiatowej rozpoczął się w piątek największy Jarmark w Szczecinie.
- Mnie się wydaje, że tu jest wszystko. Fantastycznie, kolorowo, pięknie przygotowane, ozdoby świąteczne są przepiękne. Najpiękniejsze są rękodzieła. Można przebierać. Przygotowałam prezenty dla dzieci, dorosłych, na wyposażenie wnętrz. Są hiszpańskie sery, oliwki, wędliny, szynki i hiszpańska Sangria na gorąco - mówią odwiedzający.
- Przyjechałam na święta, standard światowy, rewelacyjny jarmark - przyznaje kobieta, która przeprowadziła się do Kanady i przyjechała na święta w rodzinne strony.
Jarmark potrwa do przyszłego piątku - można się tam przejechać ciuchcią św. Mikołaja lub na karuzeli weneckiej. W piątek rozpoczął się również jarmark przy szczecińskiej katedrze św. Jakuba, a w sobotę startują kolejne - w Azoty Arena i w Starej Rzeźni na Łasztowni.