Od nowego roku szkolnego niepubliczna dotąd placówka zostanie publiczną. To z kolei oznacza, że dzieci, które teraz chodzą do tego przedszkola będą musiały wziąć udział w miejskiej rekrutacji.

Zmiany mogą spowodować, że nie wszystkie obecne przedszkolaki "Literackiego" znajdą miejsce w tej samej placówce. Jak tłumaczyła Lidia Rogaś z wydziału oświaty szczecińskiego magistratu, sytuacja nie zależy od urzędników, bo "od strony prawnej muszą zostać rozwiązane wszystkie dotychczasowe umowy między przedszkolem a rodzicami". Ci z kolei martwią się, że ich pociechy, które już zżyły się z kolegami i wychowawcami, trafią do różnych placówek.

Rogaś dodawała też, że poprosiła prawników o sprawdzenie czy dzieci będą mogły zostać przyjęte do tego samego przedszkola na preferencyjnych warunkach. Takiej opinii jeszcze jednak nie ma.

Miasto planuje przejęcie budynków po niepublicznych przedszkolach "Literackim" i "Calineczce". Formalnie zostaną one włączone w struktury innych miejskich placówek. Dzięki temu powstanie 200 dodatkowych miejsc w sieci publicznych przedszkoli.