Kopia ikony Matki Bożej Kazańskiej od soboty znajduje się w kościele seminaryjnym w Szczecinie. To obraz, którego historia sięga X wieku. Jan Paweł II nazwał ją Matką Pojednania, bo jej wizerunek łączy wiernych Kościoła Katolickiego i Prawosławnego.
Poświęcenia dokonał abp Andrzej Dzięga, metropolita szczecińsko-kamieński podczas uroczystej Liturgii Słowa.
Historię ikony streścił ks. dr Krzysztof Łuszczek, rektor Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego w Szczecinie. - Ikona Matki Bożej Kazańskiej instalowana dzisiaj i poświęcona w kościele seminaryjnym ma nam przypominać, że jesteśmy braćmi jako chrześcijanie Wschodu i Zachodu, że droga do jedności nie jest łatwa, ale nie można z niej rezygnować. To jest dzieło Boga, "ut unum sint" - abyśmy wszyscy byli jedno - powiedział ks. Łuszczek.
W uroczystości uczestniczyła też grupa wiernych. - Byłam kiedyś w Moskwie i w soborze, widziałam ikonę Matki Bożej Kazańskiej, dlatego chciałam uczestniczyć w tym nabożeństwie - przyznała kobieta po zakończonym nabożeństwie.
Ikonę wykonała pracownia ikon z Częstochowy. Lampadę podarowała parafia prawosławna ze Szczecina.
Oryginalna ikona powstała w Bizancjum. Do 1209 roku przebywała w monastyrze w Kazaniu, potem zaginęła, by znów cudownie się odnaleźć. W XX w. przez kilkadziesiąt lat przechowywana w specjalnej kaplicy w Fatimie, by w 1993 r. trafić do prywatnych apartamentów św. Jana Pawła II. W 2004 r. Ojciec Święty zwrócił ją Rosji i Rosyjskiemu Kościołowi Prawosławnemu.
Historię ikony streścił ks. dr Krzysztof Łuszczek, rektor Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego w Szczecinie. - Ikona Matki Bożej Kazańskiej instalowana dzisiaj i poświęcona w kościele seminaryjnym ma nam przypominać, że jesteśmy braćmi jako chrześcijanie Wschodu i Zachodu, że droga do jedności nie jest łatwa, ale nie można z niej rezygnować. To jest dzieło Boga, "ut unum sint" - abyśmy wszyscy byli jedno - powiedział ks. Łuszczek.
W uroczystości uczestniczyła też grupa wiernych. - Byłam kiedyś w Moskwie i w soborze, widziałam ikonę Matki Bożej Kazańskiej, dlatego chciałam uczestniczyć w tym nabożeństwie - przyznała kobieta po zakończonym nabożeństwie.
Ikonę wykonała pracownia ikon z Częstochowy. Lampadę podarowała parafia prawosławna ze Szczecina.
Oryginalna ikona powstała w Bizancjum. Do 1209 roku przebywała w monastyrze w Kazaniu, potem zaginęła, by znów cudownie się odnaleźć. W XX w. przez kilkadziesiąt lat przechowywana w specjalnej kaplicy w Fatimie, by w 1993 r. trafić do prywatnych apartamentów św. Jana Pawła II. W 2004 r. Ojciec Święty zwrócił ją Rosji i Rosyjskiemu Kościołowi Prawosławnemu.