W Argentycie kibice piłkarscy przyłączyli się do protestu emerytów. Doszło do starć z policją, w których rannych zostało ponad 20 osób.
Manifestacja miała miejsce w środę przed siedzibą argentyńskiego parlamentu w Buenos Aires. Emeryci zbierają się tam, aby zaprotestować przeciwko cięciom wydatków budżetowych prezydenta Javiera Milei. Prawicowy polityk wprowadził oszczędności, które przełożyły się między innymi na niższe emerytury.
W zeszłym tygodniu w czasie protestu policja poturbowała kilkoro emerytów. Media społecznościowe obiegło nagranie zakrwawionej emerytki, które zbulwersowało opinię publiczną. Dlatego w środę do protestujących seniorów przyłączyli się kibice piłkarscy.
Przed budynkiem parlamentu przyszło kilkuset fanów piłki nożnej, często z przeciwnych drużyn.
Edycja tekstu: Jacek Rujna