Jesteśmy cały czas na telefonach i sprawdzamy co się u nas dzieje - mówią chórzyści z Katalonii, którzy przyjechali do Szczecina na chóralne Międzynarodowe Zmagania Seniorów.
- Często go śpiewamy nie tylko w związku z tym, co się dzieje. Jak się dzieje coś takiego, to bardzo to przeżywamy. To nasz kraj. To symbol, że Katalonię nosimy wszędzie ze sobą, nawet do Polski - mówi Łucja Bereszowa, dyrygent Chóru Symfonia de Barcelona.
W poniedziałek parlament Katalonii ma podjąć decyzję o odłączeniu się Hiszpanii. - Mam nadzieję, że ludzie się nie cofną przed tym co dokonano, ponieważ myślę, że przekroczyliśmy granicę, za którą nie można się cofnąć. Jest dużo ludzi zranionych, którzy spędzili dwa tygodnie na ulicach walcząc o sprawę. To już nie chodzi o niepodległość. Tam chodzi o wolność wyboru, żeby ludzie mogli przekazać co chcą, a czego nie chcą - dodaje Bereszowa.
Żaden kraj Unii Europejskiej nie ogłosił poparcia dla niepodległości Katalonii. Unia zapowiedziała, że po oddzieleniu, Katalonia znajdzie się poza Wspólnotą Europejską.