Szczecińska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie porodów Polek w niemieckim szpitalu w przygranicznym Schwedt.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Małgorzata Wojciechowicz wyjaśniła, że śledztwo jest prowadzone w sprawie "doprowadzenia zachodniopomorskiego oddziału NFZ do niekorzystnego rozporządzenia mieniem z tytułu refundacji kosztów usług medycznych świadczonych w Schwedt".
Media jeszcze w zeszłym roku donosiły, że wiele Polek, mieszkających w pobliżu granicy z Niemcami, woli rodzić dzieci w położonej niedaleko Szczecina klinice w Schwedt, niż w polskich szpitalach.
Według informacji Funduszu, kobiety, które przyjeżdżały rodzić do Schwedt, były przed porodem proszone o podpisanie oświadczenia, iż poród miał charakter nagły i zaczął się, gdy np. przebywały w tym mieście na zakupach. W takich sytuacjach NFZ zobowiązany jest do refundacji kosztów niemieckiej kasie chorych.
Średni koszt porodu w Niemczech wynosi 1,5 - 2 tys. euro, podczas gdy w polskim szpitalu to koszt około 1100 złotych. Do tej pory zachodniopomorski oddział zakwestionował dokumenty finansowe z niemieckich kas chorych na ponad 250 tys. euro za świadczenia medyczne udzielone w Schwedt.
Media jeszcze w zeszłym roku donosiły, że wiele Polek, mieszkających w pobliżu granicy z Niemcami, woli rodzić dzieci w położonej niedaleko Szczecina klinice w Schwedt, niż w polskich szpitalach.
Według informacji Funduszu, kobiety, które przyjeżdżały rodzić do Schwedt, były przed porodem proszone o podpisanie oświadczenia, iż poród miał charakter nagły i zaczął się, gdy np. przebywały w tym mieście na zakupach. W takich sytuacjach NFZ zobowiązany jest do refundacji kosztów niemieckiej kasie chorych.
Średni koszt porodu w Niemczech wynosi 1,5 - 2 tys. euro, podczas gdy w polskim szpitalu to koszt około 1100 złotych. Do tej pory zachodniopomorski oddział zakwestionował dokumenty finansowe z niemieckich kas chorych na ponad 250 tys. euro za świadczenia medyczne udzielone w Schwedt.