Jak mówi dyrektor muzeum Aleksander Ostasz, niewiele osób wie o tym, że w Pniewie w latach 30. i 40. funkcjonowało lotnisko.

- Obecnie po lotnisku nie ma już śladu. Jest tylko las. Udało nam się tam znaleźć i wydobyć podstawę od niemieckiej armaty przeciwlotniczej. To absolutny ewenement i ciekawostka. Czegoś takiego do tej pory nie mieliśmy w naszym muzeum - dodaje Ostasz.

Poza elementem działka, do głównego oddziału muzeum w Kołobrzegu trafiło także kilkadziesiąt innych eksponatów.

Jak dodaje Aleksander Ostasz, w okolicy Pniewa wciąż można znaleźć ślady po działalności lotniska. Zaprasza też do współpracy wszystkie osoby, które mogą mieć informacje o jeszcze nieodkrytych samolotach i mniejszych eksponatach, które mogłyby trafić do kołobrzeskiego muzeum.