Zmiana premiera to manewr "ucieczki do przodu" zastosowany przez Kaczyńskiego - powiedział w „Rozmowie pod krawatem" Paweł Rabiej.
Choć zdaniem jednego z liderów Nowoczesnej, decyzja ta jest wciąż niezrozumiała nie tylko dla Polaków, ale i dla elektoratu Prawa i Sprawiedliwości.
- Jarosław Kaczyński zmieniając premiera, co jest decyzją kontrowersyjną, bo wielu wyborców PiS-u ceniło i lubiło Beatę Szydło, zastosował taki manewr "ucieczki do przodu". Dlatego, że pewne rzeczy po dwóch latach rządów stały się oczywistością, np. 500 plus. Ta ucieczka do przodu polega dzisiaj na tym, żeby zaadresować takie pragnienia i marzenia rozwojowe Polaków. Bo wszystkim nam zależy, żeby więcej zarabiać czy jakość instytucji była większa - mówi Rabiej.
Zdaniem Pawła Rabieja premier Mateusz Morawiecki może być twarzą, która będzie firmowała program rozwojowy kraju.
- Jarosław Kaczyński zmieniając premiera, co jest decyzją kontrowersyjną, bo wielu wyborców PiS-u ceniło i lubiło Beatę Szydło, zastosował taki manewr "ucieczki do przodu". Dlatego, że pewne rzeczy po dwóch latach rządów stały się oczywistością, np. 500 plus. Ta ucieczka do przodu polega dzisiaj na tym, żeby zaadresować takie pragnienia i marzenia rozwojowe Polaków. Bo wszystkim nam zależy, żeby więcej zarabiać czy jakość instytucji była większa - mówi Rabiej.
Zdaniem Pawła Rabieja premier Mateusz Morawiecki może być twarzą, która będzie firmowała program rozwojowy kraju.