Zakwit sinic w jeziorze Drawsko w Czaplinku. Sanepid zamknął kąpielisko. O sprawie powiadomili nas słuchacze naszej audycji interwencyjnej "Czas Reakcji".
- Woda jest gęsta. Przy zatoczkach jest aż niebiesko od tych sinic. Tak jakby ktoś wylał farbę - opowiadał jeden z naszych słuchaczy.
- W niedzielę nie byliśmy jeszcze pewni. Na wszelki wypadek organizator kąpieliska zamknął je tego samego dnia - mówiła w audycji p.o. Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Drawsku Pomorskim Aleksandra Orlińska. - W niedzielę otrzymaliśmy pierwszą informację dotyczącą "niewłaściwej jakości wody". Nasi pracownicy pojechali na kontrolę. Ewidentnie stwierdziliśmy, że jest to zakwit sinic.
Toksyny wytwarzane przez sinice są niebezpieczne dla zdrowia ludzi. Mogą podrażniać skórę lub powodować między innymi swędzenie i łzawienie oczu, wymioty, biegunkę i gorączkę. Zakaz kąpieli w Czaplinku obowiązuje do odwołania.
- W niedzielę nie byliśmy jeszcze pewni. Na wszelki wypadek organizator kąpieliska zamknął je tego samego dnia - mówiła w audycji p.o. Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Drawsku Pomorskim Aleksandra Orlińska. - W niedzielę otrzymaliśmy pierwszą informację dotyczącą "niewłaściwej jakości wody". Nasi pracownicy pojechali na kontrolę. Ewidentnie stwierdziliśmy, że jest to zakwit sinic.
Toksyny wytwarzane przez sinice są niebezpieczne dla zdrowia ludzi. Mogą podrażniać skórę lub powodować między innymi swędzenie i łzawienie oczu, wymioty, biegunkę i gorączkę. Zakaz kąpieli w Czaplinku obowiązuje do odwołania.