Kilkadziesiąt osób, które nie pojechało do stolicy, wyszło przed budynek Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie przy ul. Staromłyńskiej.

- Protestujemy ponieważ od tak naprawdę 2004 roku jesteśmy niewidzialni dla kolejnych rządów sprawujących władzę w naszym kraju. Od 2004 roku nie mieliśmy żadnych regulacji naszych wynagrodzeń - mówiła Alicja Herbig ze Związku Zawodowego Pracowników Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie.

Związkowcy zaznaczają, że są w kontakcie z przedstawicielami ministerstwa sprawiedliwości, a ci dodają, że trwają prace nad ustawą dotyczącą pracowników sądowych i prokuratury.