Najwcześniej wiosną 2020 roku rozpocznie się naprawa torowiska na trasie Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju.
Latem na moście Pionierów wygięła się szyna, a tramwaje jadące w kierunku Prawobrzeża na pewnym odcinku muszą zwalniać - tłumaczył na naszej antenie w audycji interwencyjnej "Czas Reakcji" Piotr Zieliński z biura prasowego Urzędu Miasta w Szczecinie.
- Doszło do takiego wyboczenia szyn. Ze względów bezpieczeństwa ten ruch tramwajów musiał zostać ograniczony do 10 km/h - mówił Zieliński.
Naprawa szyny potrwa. Przewidujemy, że na wiosnę rozstrzygniemy przetarg - dodał Zieliński.
- Musi zostać przygotowana odpowiednia dokumentacja technika tej naprawy. Jeśli chodzi o Szczeciński Szybki Tramwaj, gwarancja dobiega końca. Oczywiście usterka została wykryta jeszcze w trakcie jej obowiązywania, więc być może uda się z wykonawcą w pewien sposób porozumieć - mówił Zieliński.
Szczeciński Szybki Tramwaj uruchomiono 4 lata temu. Budowa czterokilometrowego odcinka torów od Basenu Górniczego do pętli na ulicy Turkusowej kosztowała 170 mln zł.
- Doszło do takiego wyboczenia szyn. Ze względów bezpieczeństwa ten ruch tramwajów musiał zostać ograniczony do 10 km/h - mówił Zieliński.
Naprawa szyny potrwa. Przewidujemy, że na wiosnę rozstrzygniemy przetarg - dodał Zieliński.
- Musi zostać przygotowana odpowiednia dokumentacja technika tej naprawy. Jeśli chodzi o Szczeciński Szybki Tramwaj, gwarancja dobiega końca. Oczywiście usterka została wykryta jeszcze w trakcie jej obowiązywania, więc być może uda się z wykonawcą w pewien sposób porozumieć - mówił Zieliński.
Szczeciński Szybki Tramwaj uruchomiono 4 lata temu. Budowa czterokilometrowego odcinka torów od Basenu Górniczego do pętli na ulicy Turkusowej kosztowała 170 mln zł.
Latem na moście Pionierów wygięła się szyna, a tramwaje jadące w kierunku Prawobrzeża na pewnym odcinku muszą zwalniać - tłumaczył na naszej antenie w audycji interwencyjnej "Czas Reakcji" Piotr Zieliński z biura prasowego Urzędu Miasta w Szczecinie.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Więc gwarancja obowiązuje czy nie ; skoro Miasto ma nadzieję na jakiekolwiek porozumienie !?
Paranoja w mieście goni paranoję... To tak jakby mieszkaniec kupił TV i w ostatnim tygodniu używania na gwarancji w przypadku awarii sprzętu musiał negocjować z producentem warunki gwarancji sprzętu ! Czy urzędnik UM słyszy co mówi !!??
Podejrzewam, że ciągnie się to tak długo, bo miasto w projekcie nie uwzględniło odpowiedniego połączenia i mocowania szyn na granicy Most Pionierów - grunt, a wykonawca, także się tego nie dopatrzył i zrobił po swojemu, byle taniej i teraz nie mogą ustalić po czyjej stronie leży wina, a najpewniej po obu jednocześnie i ostatecznie pewnie wykonawca będzie się migał od naprawy wiecznie, a miasto ponownie zapłaci za zrobienie tego ponownie, ale już porządnie tak jak trzeba było od początku, co będzie się pewnie wiązało też z zamknięciem ponownie trasy z Basenu do Turkusowej na czas naprawy.
Do tego należy zwrócić uwagę, że dzieje się to nie tylko w stronę Turkusowej, ale w drugą stronę też, tylko jest to mniej wyczuwalne przy wjeździe na most Pionierów w stronę do Basenu Górniczego.