Zdaniem Wojewody Zachodniopomorskiego, działalność radnego rażąco naruszała zapisy ustawy o samorządzie powiatowym. Stąd - w ocenie Tomasza Hinca - zaistniała konieczność wygaszenia jego mandatu zarządzeniem zastępczym.
Stanowisko to potwierdziła sędzia Maria Mysiak.
- Zawieranie tych umów przez spółkę, którą zarządza skarżący, z zarządem powiatu, stanowi korzystanie z mienia powiatu. To jakby nie jest sporne. Także trafnie stwierdził wojewoda, że doszło do naruszenia tego zakazu. Sąd nie stwierdził aby wojewoda naruszył prawo i z tych powodów skargę oddalił - wyjaśnia Mysiak.
Po ogłoszeniu wyroku pełnomocnik Adama Pacholika zapowiedział, że wystąpi o jego uzasadnienie. Nie wykluczył także złożenia kasacji do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie.