Mieszkańcy Kobyalnki decydują, czy wójt Julita Pilecka powinna dalej sprawować swoją funkcję.
To pierwsze referendum w tej kadencji w naszym województwie. Głosowanie rozpoczęło się o godzinie 7 i potrwa do 21 - mówi Joanna Malinowska z gminnej komisji referendalnej.
- Mamy trzy lokale w gminie, w Kobylance, Reptowie i Morzyczynie. Wszystkie rozpoczęły pracę zgodnie z planem od godziny 7. Do tej pory nie odnotowaliśmy żadnego przypadku zakłócenia przebiegu referendum - mówi Malinowska.
Żeby wynik referendum był wiążący, do urn musi iść 3/5 osób, które brało udział w ostatnich wyborach na wójta. W przypadku Kobylanki to nieco ponad 1600 osób.
- Mamy trzy lokale w gminie, w Kobylance, Reptowie i Morzyczynie. Wszystkie rozpoczęły pracę zgodnie z planem od godziny 7. Do tej pory nie odnotowaliśmy żadnego przypadku zakłócenia przebiegu referendum - mówi Malinowska.
Żeby wynik referendum był wiążący, do urn musi iść 3/5 osób, które brało udział w ostatnich wyborach na wójta. W przypadku Kobylanki to nieco ponad 1600 osób.