Były symbolem miłości wielu szczecinian i turystów, zniknęły w kilka godzin. Chodzi o kłódki z mostku nad Rusałką. Od wielu lat zakochani przypinali je do balustrady mostku japońskiego w Parku Kasprowicza.
Od wtorku trwa ich demontaż, a wszystko z powodu rozpoczynającego się remontu konstrukcji. W środę po południu mają zniknąć już wszystkie.
- Kłódki zniknęły? Dopiero, co byłam tam i były! Ale sama nie przypięłam tam kłódki... - Miłość jest na co dzień, a nie na kłódkach! - Mam nadzieję, że może kiedyś przypnę kłódkę - mówili reporterce Radia Szczecin przechodzący parkiem.
Po zdemontowaniu kłódek rozpocznie się modernizacja obiektu. Wyremontowane zostaną m.in. fundamenty, sklepienie mostu, słupy konstrukcyjne, a także nawierzchnia i balustrada. Remont mostku kosztuje ponad 3 mln złotych. Potrwa do września.
Wstęp na mostek jest zamknięty.
- Kłódki zniknęły? Dopiero, co byłam tam i były! Ale sama nie przypięłam tam kłódki... - Miłość jest na co dzień, a nie na kłódkach! - Mam nadzieję, że może kiedyś przypnę kłódkę - mówili reporterce Radia Szczecin przechodzący parkiem.
Po zdemontowaniu kłódek rozpocznie się modernizacja obiektu. Wyremontowane zostaną m.in. fundamenty, sklepienie mostu, słupy konstrukcyjne, a także nawierzchnia i balustrada. Remont mostku kosztuje ponad 3 mln złotych. Potrwa do września.
Wstęp na mostek jest zamknięty.