Mięso sprzedawane na wagę z flagą kraju pochodzenia - tak będzie niedługo oznakowane mięso z importu - nowe regulacje komentowali eksperci w audycji "Radio Szczecin na Wieczór".
To zmiana porządkująca - ocenił Witold Choiński, prezes Związku Polskie Mięso.
- Zmiana da jasny, czytelny i wizualny obraz konsumentowi skąd to mięso pochodzi. Przez ostatnie lata próbujemy budować markę polskiego mięsa; nie mieliśmy jej w Europie i na świecie, więc musimy zacząć ją budować od własnego kraju - powiedział prezes Choiński.
Niestety, zmiany te nie obejmą mięsa wołowego - dodał Jacek Zarzecki, prezes Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego.
- Obejmą one tylko mięso pochodzące ze świń, owiec, kóz i drobiu, a wynika to z regulacji Komisji Europejskiej, które nie pozwalają na takie oznaczenia. A przypomnijmy, że Polska jest szóstym producentem wołowiny w Europie, drugim eksporterem wołowiny w Europie - dodał prezes Zarzecki.
"Oflagowanie" mięsa będzie obowiązywać od 30 września.
- Zmiana da jasny, czytelny i wizualny obraz konsumentowi skąd to mięso pochodzi. Przez ostatnie lata próbujemy budować markę polskiego mięsa; nie mieliśmy jej w Europie i na świecie, więc musimy zacząć ją budować od własnego kraju - powiedział prezes Choiński.
Niestety, zmiany te nie obejmą mięsa wołowego - dodał Jacek Zarzecki, prezes Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego.
- Obejmą one tylko mięso pochodzące ze świń, owiec, kóz i drobiu, a wynika to z regulacji Komisji Europejskiej, które nie pozwalają na takie oznaczenia. A przypomnijmy, że Polska jest szóstym producentem wołowiny w Europie, drugim eksporterem wołowiny w Europie - dodał prezes Zarzecki.
"Oflagowanie" mięsa będzie obowiązywać od 30 września.
- Zmiana da jasny, czytelny i wizualny obraz konsumentowi skąd to mięso pochodzi. Przez ostatnie lata próbujemy budować markę polskiego mięsa; nie mieliśmy jej w Europie i na świecie, więc musimy zacząć ją budować od własnego kraju - powiedział prezes Choiński.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Budowanie marki mięsa ? Połowa wieprzowiny sprowadzane z Hiszpanii i Niemiec... dziękujemy ministerstwu rolnictwa jak przez ostatnie 5 lat skandalicznie prowadzicie sprawy rolników.
I dziękujemy wspaniałym lekarzom weterynarii, którzy potrafią zbadać mięso nie widząc go na oczy... Przemysł mięsny w PL wystawił sobie sam parę pięknych laurek...