Nawet tysiąc razy w miesiącu pogotowie interweniuje przy wypadkach dzieci. Najwięcej jest ich w okresie wakacyjnym. Najczęściej chodzi o złamania i stłuczenia, ale też urazy głowy.
Ratownicy przypominają, że wielu poważnych konsekwencji wypadków można uniknąć. Medycy z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie apelują do rodziców, by przede wszystkim zakładali swoim dzieciom kaski na głowy.
By pokazać jakie mogą być konsekwencje jego braku nagrali filmik, na którym można zobaczyć jak kask chroni arbuza i co się z nim dzieje, gdy kasku zabraknie.
- Takie urazy głowy mogą powodować kalectwo czy nawet śmierć dziecka. Zakładajmy kaski, to, co widać na filmie doskonale obrazuje co się może stać, jeśli kasku nie ma. Kask ma za zadanie zaabsorbować energię uderzenia, sam kask ma się rozpaść, ma pęknąć, natomiast głowa ma pozostać cała - instruuje ratownik medyczny, Krzysztof Radek z działu szkoleń WSPR w Szczecinie.
By pokazać jakie mogą być konsekwencje jego braku nagrali filmik, na którym można zobaczyć jak kask chroni arbuza i co się z nim dzieje, gdy kasku zabraknie.
- Takie urazy głowy mogą powodować kalectwo czy nawet śmierć dziecka. Zakładajmy kaski, to, co widać na filmie doskonale obrazuje co się może stać, jeśli kasku nie ma. Kask ma za zadanie zaabsorbować energię uderzenia, sam kask ma się rozpaść, ma pęknąć, natomiast głowa ma pozostać cała - instruuje ratownik medyczny, Krzysztof Radek z działu szkoleń WSPR w Szczecinie.
Pogotowie przypomina też, żeby w wakacje chronić dzieci przed słońcem.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Bardzo obrazowy eksperyment, choć obecnie większą popularnością cieszą się filmy, na których ludzie ograniczeni umysłowo otwierają piwo przy pomocy zrzucanego arbuza...
A może w tramwajach i autobusach powinny być zagłówki, pasy bezpieczeństwa i poduszki powietrzne dla każdego pasażera. Pewnie jakieś lobby już nad tym pracuje. Oczywiście w imię naszego bezpieczeństwa czyli ich biznesu.