20 ratowników WOPR-u będzie pracować w szpitalu tymczasowym na Pomorzanach w Szczecinie. Najpierw pomagali przy organizacji szpitala, a teraz będą pomagać opiekować się pacjentami.
Wszyscy przeszli odpowiednie szkolenie - mówi Apoloniusz Kurylczuk z zachodniopomorskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
- Były szkolenia zarówno z ubierania sprzętu, procedur bezpieczeństwa, jak również też działania na strefie czerwonej z pacjentami OIOM-owymi - mówi Kurylczuk.
To ważna pomoc, bo pracownicy szpitala pracują już ostatkami sił - mówi Magda Wiśniewska, kierownik ds. szpitali tymczasowych w Szczecinie.
- To są ludzie, którzy normalnie pracują w szpitalu. A oprócz tego, dodatkowo, zatrudniamy ich czy prosimy o wsparcie przy leczeniu pacjentów Covid. To jest tak, że np. do godziny 15 pracują na swoim macierzystym oddziale, a potem wchodzą do nas na dyżur. To są rezydenci czy lekarze specjaliści, którzy wymieniają się obowiązkami - mówi Wiśniewska.
Ratownicy WOPR-u pomagają także w innych szczecińskich szpitalach.
- Były szkolenia zarówno z ubierania sprzętu, procedur bezpieczeństwa, jak również też działania na strefie czerwonej z pacjentami OIOM-owymi - mówi Kurylczuk.
To ważna pomoc, bo pracownicy szpitala pracują już ostatkami sił - mówi Magda Wiśniewska, kierownik ds. szpitali tymczasowych w Szczecinie.
- To są ludzie, którzy normalnie pracują w szpitalu. A oprócz tego, dodatkowo, zatrudniamy ich czy prosimy o wsparcie przy leczeniu pacjentów Covid. To jest tak, że np. do godziny 15 pracują na swoim macierzystym oddziale, a potem wchodzą do nas na dyżur. To są rezydenci czy lekarze specjaliści, którzy wymieniają się obowiązkami - mówi Wiśniewska.
Ratownicy WOPR-u pomagają także w innych szczecińskich szpitalach.