Za pośrednictwem mediów społecznościowych w siedem dni udało się zebrać 23 amatorskie zespoły piłkarskie, które w niedzielę rozegrały mecze na boisku Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Szczecinie.
To dosyć spontaniczna impreza, szybko zorganizowana. Dlatego tym bardziej cieszy tak duży odzew - mówi Adam Gołubowski, organizator turnieju.
- Ewelina jest żoną przyjaciela z lat szkolnych. Cóż, rak nie wybiera i wszyscy chcieliśmy pomóc. Zebraliśmy się, żeby w trudnych czasach pokazać, że potrafimy się wspierać - powiedział.
Aktywnie bierzemy udział w każdych takich imprezach, sami też organizujemy podobne inicjatywy - dodaje Krzysztof Rutecki ze stowarzyszenia Oldboje Stal Stocznia.
- Wiadomość dostaliśmy w Wigilię, mamy 70 oldboy'ów, jeden sygnał, jesteśmy, szczytny cel. Zawszy bierzemy udział, bo sami organizujemy bardzo dużo tych imprez - opowiadał.
Pieniądze zebrane z wpisowych każdej drużyny zostaną przeznaczone na rehabilitację po chemioterapii Eweliny i dalsze zabiegi mające pomóc w walce ze złośliwym nowotworem sutka.
- Ewelina jest żoną przyjaciela z lat szkolnych. Cóż, rak nie wybiera i wszyscy chcieliśmy pomóc. Zebraliśmy się, żeby w trudnych czasach pokazać, że potrafimy się wspierać - powiedział.
Aktywnie bierzemy udział w każdych takich imprezach, sami też organizujemy podobne inicjatywy - dodaje Krzysztof Rutecki ze stowarzyszenia Oldboje Stal Stocznia.
- Wiadomość dostaliśmy w Wigilię, mamy 70 oldboy'ów, jeden sygnał, jesteśmy, szczytny cel. Zawszy bierzemy udział, bo sami organizujemy bardzo dużo tych imprez - opowiadał.
Pieniądze zebrane z wpisowych każdej drużyny zostaną przeznaczone na rehabilitację po chemioterapii Eweliny i dalsze zabiegi mające pomóc w walce ze złośliwym nowotworem sutka.
- Ewelina jest żoną przyjaciela z lat szkolnych. Cóż, rak nie wybiera i wszyscy chcieliśmy pomóc. Zebraliśmy się, żeby w trudnych czasach pokazać, że potrafimy się wspierać - powiedział.