- Jeżeli podczas lokalnych migracji, podczas przelotów stado łabędzi zaobserwuje na polu plantacje, w szczególności ozime, to chętnie zatrzyma się na takim polu, żeby żerować - tłumaczy Dworak.
Przy okazji ornitolog przypomina, aby nie dokarmiać łabędzi. - Łabędzie sobie świetnie radzą, są doskonale przystosowane do takiego życia. Jeśli zima jest delikatna, nie ma pokrywy śnieżnej i zbiornik wodny nie jest zamarznięty, to ptaki sobie świetnie radzą ze zdobywaniem pożywienia i nie ma konieczności pomagać im w ten sposób - dodaje Dworak.
Jako ciekawostkę można dodać, że łabędzie nieme są najcięższymi w Polsce ptakami zdolnymi do aktywnego lotu.