- Ze zdziwieniem wysłuchałem wypowiedzi wiceburmistrza dla Radia Szczecin, że przygotowywana jest jakoby relokacja gryfińskiego targowiska w rejon ul. Sportowej i Żołnierzy Wyklętych. Z tego co się orientowałem, kupcy nic na ten temat nie wiedzą, gryfińscy radni też. O lokalizacji, formie i standardach trzeba rozmawiać, szkoda, żeby to była rozmowa tylko burmistrza ze swoimi zastępcami - mówi Piotr Romanicz.
Wiceburmistrz zaznaczał, że do przenosin targowiska niezbędne jest przyjęcie przez radnych nowego studium zagospodarowania miasta. Romanicz mówi, że dotychczasowe studium daje taką możliwość.
- Osobiście mam obawy, że przez kilka kolejnych lat będziemy karmieni wizualizacją komputerową nowego rynku, w międzyczasie kupcy pozostawieni sami sobie po prostu odejdą. Mieszkańcom pozostanie kolejny zdegradowany teren, jak na przykład dawne zielone boisko obok rynku, które potem stało się parkingiem a dziś jest to wielka kałuża błota - argumentuje Romanicz.
Najbliższa sesja rady miejskiej w Gryfinie jest zaplanowana na przyszły czwartek.