- To nie jest tradycyjny ludowy instrument, ale może dodać ciekawych dźwięków do kapeli - mówi grająca na flecie poprzecznym Maja Terefenko z Kyczery. - Fajne jest to, że w ludowych kapelach nie trzeba trzymać się stricte danej melodii, ale można sobie pokombinować, można improwizować i to jest magia ludowej muzyki, że mamy pewną swobodę i możemy grać tak, jak lubimy.
Przez 40 lat Pyrzyckich Spotkań z Folklorem przewinęło się ponad 750 różnych zespołów, składających się z około 22 tysięcy uczestników.