Najemcy mogą ubiegać się o dofinansowanie na wykonanie łazienki czy ogrzewania - nawet do 40 tys. złotych.
Dotyczy to lokali o gorszym standardzie, w których takich rzeczy brakuje albo są wykonane nielegalnie przez poprzednich lokatorów - mówił w audycji interwencyjnej "Czas Reakcji" rzecznik miasta ds. mieszkalnictwa, Tomasz Klek.
Najemcy mogą liczyć na maksymalnie 90 proc. dofinansowania - w przypadku wykonania łazienki nie więcej niż 25 tys. zł, a ogrzewania - 10 tys. zł.
Szczegóły na stronie internetowej.
- Trudniej jest znaleźć najemcę, który by się zdecydował na takie mieszkanie, chociażby z tego powodu, że koszty są wyższe. Widzieliśmy, że czasami lokalizacja pasowała, budynek pasował, mieszkanie było w miarę interesujące, ale koszt remontu był dość wysoki, bo trzeba zrobić łazienkę i ogrzewanie... Z tego powodu osoby te rezygnowały i mieszkania stoją puste - powiedział.
Najemcy mogą liczyć na maksymalnie 90 proc. dofinansowania - w przypadku wykonania łazienki nie więcej niż 25 tys. zł, a ogrzewania - 10 tys. zł.
Szczegóły na stronie internetowej.
- Trudniej jest znaleźć najemcę, który by się zdecydował na takie mieszkanie, chociażby z tego powodu, że koszty są wyższe. Widzieliśmy, że czasami lokalizacja pasowała, budynek pasował, mieszkanie było w miarę interesujące, ale koszt remontu był dość wysoki, bo trzeba zrobić łazienkę i ogrzewanie... Z tego powodu osoby te rezygnowały i mieszkania stoją puste - powiedział.