W trzecim tygodniu września rozpoczną się szczepienia przeciwko koronawirusowi dzieci w szkołach.
W placówkach podawanie preparatów nadzorował będzie lekarz - mówił minister zdrowia Adam Niedzielski.
- Każde z dzieci będzie kwalifikowane przez lekarza. Przypomnę, że w systemie powszechnym taka możliwość, jak i zaszczepienia, była możliwa zarówno przez pielęgniarkę, ratownika czy inne zawody medyczne. W przypadku dzieci, ze względu na tę konieczność zwiększonego bezpieczeństwa, będzie obecny lekarz - mówił minister zdrowi.
Szczepienia będą koordynowały punkty szczepień - dodał Niedzielski.
- Specjalny punkt znajdujący się na terenie szkoły, bądź punkt wybrany przez dyrekcję szkoły, będzie obsługiwał w tym zakresie wykonywania szczepień. W międzyczasie dyrektorzy czy nauczyciele będą zbierali deklaracje od rodziców dzieci na temat zgody na szczepienie - mówił Niedzielski.
Minister zdrowia dodał, że nie ma na razie opcji by zmieniać decyzję co do nauki w nowym roku szkolnym. Rozpocznie się ona stacjonarnie.
- Każde z dzieci będzie kwalifikowane przez lekarza. Przypomnę, że w systemie powszechnym taka możliwość, jak i zaszczepienia, była możliwa zarówno przez pielęgniarkę, ratownika czy inne zawody medyczne. W przypadku dzieci, ze względu na tę konieczność zwiększonego bezpieczeństwa, będzie obecny lekarz - mówił minister zdrowi.
Szczepienia będą koordynowały punkty szczepień - dodał Niedzielski.
- Specjalny punkt znajdujący się na terenie szkoły, bądź punkt wybrany przez dyrekcję szkoły, będzie obsługiwał w tym zakresie wykonywania szczepień. W międzyczasie dyrektorzy czy nauczyciele będą zbierali deklaracje od rodziców dzieci na temat zgody na szczepienie - mówił Niedzielski.
Minister zdrowia dodał, że nie ma na razie opcji by zmieniać decyzję co do nauki w nowym roku szkolnym. Rozpocznie się ona stacjonarnie.