Przyszedł czas na demontaż "wielkiego kreta". Tunel w Świnoujściu jest już wydrążony do ostatniego centymetra. Na ekipę budowlaną czekają nowe wyzwania.
Mateusz Grzeszczuk z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wyjaśnia, że proces rozkładania maszyny będzie się odbywał etapami.
- Jeszcze około dwa miesiące, to czas, w którym ta maszyna będzie demontowana. Maszyna ma długość ok. 100 metrów. Komora odbiorcza ma ok. 20 metrów, w związku z czym ta maszyna będzie wychodziła jakby partiami - tłumaczy Grzeszczuk.
Wyspiarka, na finiszu do przewiercenia miała betonową ścianę. Sławomir Skraba, kierownik budowy tunelu wyjaśnia, że maszyna na tym spotkaniu nie ucierpiała.
- Jest to konstrukcja zbrojona nietypowo. Nie elementami stalowymi, ale włóknami szklanymi, które umożliwia przewiercenie maszyny TBM tej konstrukcji. Bez szkody dla maszyny - zapewnia Skraba.
Na terenie inwestycji, poza rozmontowywaniem TBM trwają prace drogowe, które w przyszłości umożliwią przejazd tunelem.