Setki zniczy zapłonęły przy "Pomniku Dzieci Nienarodzonych" na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie.
Miejsce niedaleko drugiej bramy od lat jest z jednym z najczęściej odwiedzanych punktów nekropolii. Jedni przychodzą tam by pomodlić się w ciszy, inni z powodów osobistych.
- Co roku jesteśmy tutaj, z siostrą przychodzimy, zawsze pamiętamy. To takie ważne miejsce. Wiem, że dużo ludzi przeżywało też własne tragedie i dlatego z tego tytułu dołączamy się do tej modlitwy. - Teraz rodzinie zmarło dziecko, urodziło się martwe. No to szczęście, że mają grób, bo jak on jest, to jest mniejszy ból - mówili szczecinianie.
Pomnik powstał w 1994 roku. Jego autorką jest Wilhelmina Nestorowicz.
- Co roku jesteśmy tutaj, z siostrą przychodzimy, zawsze pamiętamy. To takie ważne miejsce. Wiem, że dużo ludzi przeżywało też własne tragedie i dlatego z tego tytułu dołączamy się do tej modlitwy. - Teraz rodzinie zmarło dziecko, urodziło się martwe. No to szczęście, że mają grób, bo jak on jest, to jest mniejszy ból - mówili szczecinianie.
Pomnik powstał w 1994 roku. Jego autorką jest Wilhelmina Nestorowicz.