Prokuratura zajmie się sprawą śmierci zawodnika po walce w Szczecinie.
Do zdarzenia doszło 23 października podczas gali Polish Fighter Champion, która odbywała się w hali SDS-u. Był to turniej dla zawodników kickboxingu, karate, taekwondo, muay thai. Zawodnicy mieli kaski i ochraniacze.
26-latek Grzegorz Felbur - po jednym z uderzeń - trafił do szpitala. Był w śpiączce, niestety nie udało się go uratować.
Śledztwo prokuratury prowadzone jest w dwóch kierunkach - mówi rzecznik prokuratury w Szczecinie Alicja Macugowska-Kyszka.
- Postępowanie jest prowadzone w kierunku o czyn z artykułu 155. Kodeksu Karnego, czyli nieumyślnego spowodowania śmierci pokrzywdzonego. Niemniej jednak, w ramach tego postępowania będą również prowadzone czynności mające na celu zbadanie prawidłowości procedur związanych z organizowaniem tych zawodów - dodaje Macugowska-Kyszka.
Pogrzeb zawodnika odbędzie się w środę na goleniowskim cmentarzu. Chłopaka, podczas ostatniego meczu, pożegnali też kibice Pogoni Szczecin, wywieszając dla niego flagę i nie prowadząc dopingu do 26. minuty spotkania.
26-latek Grzegorz Felbur - po jednym z uderzeń - trafił do szpitala. Był w śpiączce, niestety nie udało się go uratować.
Śledztwo prokuratury prowadzone jest w dwóch kierunkach - mówi rzecznik prokuratury w Szczecinie Alicja Macugowska-Kyszka.
- Postępowanie jest prowadzone w kierunku o czyn z artykułu 155. Kodeksu Karnego, czyli nieumyślnego spowodowania śmierci pokrzywdzonego. Niemniej jednak, w ramach tego postępowania będą również prowadzone czynności mające na celu zbadanie prawidłowości procedur związanych z organizowaniem tych zawodów - dodaje Macugowska-Kyszka.
Pogrzeb zawodnika odbędzie się w środę na goleniowskim cmentarzu. Chłopaka, podczas ostatniego meczu, pożegnali też kibice Pogoni Szczecin, wywieszając dla niego flagę i nie prowadząc dopingu do 26. minuty spotkania.