Nowy wariant koronawirusa o nazwie Omikron dotarł najprawdopodobniej do Niemiec - ustaliły władze landowe Hesji.
Stwierdzono go u jednej z osób powracających z Republiki Południowej Afryki, gdzie niedawno po raz pierwszy wykryto tę bardziej zaraźliwą mutację patogenu.
Minister spraw społecznych w heskim rządzie Kai Klose powiedział, że osoba zakażona nową mutacją koronawirusa wylądowała wczoraj na lotnisku we Frankfurcie nad Menem.
"Badania laboratoryjne nie zostały jeszcze zakończone, ale te dotychczasowe skłaniają do podejrzenia, że poddana izolacji osoba zaraziła się wariantem, wykrytym niedawno w RPA" - pisze Kai Klose.
Pojawienie się nowej mutacji patogenu w Republice Południowej Afryki zaniepokoiło także niemieckiego ministra zdrowia Jensa Spahna, który poinformował o częściowym wstrzymaniu lotów z tego kraju.
W sobotę odnotowano w Niemczech ponad 67 tysięcy zakażeń koronawirusem. Siedmiodniowy wskaźnik zachorowalności wzrósł do rekordowych 444 przypadków na 100 tysięcy mieszkańców. Od kilku dni obowiązuje w większości landów tak zwana zasada "2G", wykluczająca osoby niezaszczepione z życia publicznego.
Minister spraw społecznych w heskim rządzie Kai Klose powiedział, że osoba zakażona nową mutacją koronawirusa wylądowała wczoraj na lotnisku we Frankfurcie nad Menem.
"Badania laboratoryjne nie zostały jeszcze zakończone, ale te dotychczasowe skłaniają do podejrzenia, że poddana izolacji osoba zaraziła się wariantem, wykrytym niedawno w RPA" - pisze Kai Klose.
Pojawienie się nowej mutacji patogenu w Republice Południowej Afryki zaniepokoiło także niemieckiego ministra zdrowia Jensa Spahna, który poinformował o częściowym wstrzymaniu lotów z tego kraju.
W sobotę odnotowano w Niemczech ponad 67 tysięcy zakażeń koronawirusem. Siedmiodniowy wskaźnik zachorowalności wzrósł do rekordowych 444 przypadków na 100 tysięcy mieszkańców. Od kilku dni obowiązuje w większości landów tak zwana zasada "2G", wykluczająca osoby niezaszczepione z życia publicznego.