Powalone drzewa, zatarasowane drogi czy awarie prądu - to skutki nocnej wichury w województwie zachodniopomorskim.
- Podczas wichury, doszło do awarii prądu, ale nie były to usterki poważne - mówi rzecznik prasowy szczecińskiego Oddziału Dystrybucji ENEA Monika Błaszyk. - Jedną z trudniejszych sytuacji mieliśmy w okolicach miejscowości Chojna oraz Bielin, gdzie drzewo się przewróciło na linię wysokiego napięcia. Zaczęło się palić, uszkodziło i zerwało nasze przewody. W rejonie szczecińskim mieliśmy 1234 odbiorców pozbawionych prądu. Nad ranem, o godzinie 9 już tylko 74.
Sytuacja pogodowa w regionie się poprawia. - Jeżeli chodzi o najbliższe godziny, to wiatr na obszarze całego województwa zachodniopomorskiego, będzie stopniowo słabł. Obecnie porywy wiatru nie przekraczają 65 km na godzinę w głębi lądu - wyjaśniał dyżurny synoptyk IMGW Michał Ogrodnik.
I dodał, że najsilniejsze porywy będą się utrzymywały w pasie nadmorskim. - Na styku lądu i morza. Na obszarze plaż, w strefie brzegowej. Tu jeszcze porywy wiatru mogą osiągać chwilami do 80 a nawet lokalnie do 90 km na godzinę - dodał Ogrodnik.
W piątek w głębi lądu wiatr będzie wiał do 55 km/h, a nad samym morzem do 70 kilometrów na godzinę.
Najsilniejszy poryw wiatru wyniósł aż 110 km/h w Darłowie, w Szczecinie było to 85 km/h - mówi rzecznik prasowy Zachodniopomorskiego Komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie Tomasz Kubiak.
- Podczas wichury, doszło do awarii prądu, ale nie były to usterki poważne - mówi rzecznik prasowy szczecińskiego Oddziału Dystrybucji ENEA Monika Błaszyk.