To była przemyślana decyzja - tak o budzącej kontrowersję elewacji Morskiego Centrum Nauki mówi jego dyrektor.
W "Rozmowach pod krawatem" dodał, że z oceną trzeba się wstrzymać do końca budowy.
- Były głosy, ze jest to pstrokacizna, że jest to stadion jednej z drużyn piłkarskich. Poczekajmy do zakończenia; pstrokacizna, która widzieliśmy kilka miesięcy temu teraz się zmienia. Od ul. Wendy 3/4 elewacji pokryte jest siatką cięto-ciągnioną. Kolory, które będą pod siatką nawiązują do kontenerów rozrzuconych na statku. Tak architekt tłumaczy swoją decyzję - zaznaczył Jabłoński.
Muzeum gotowe do otwarcia będzie mniej więcej za rok. Jego koszt to blisko 93 miliony złotych.
- Były głosy, ze jest to pstrokacizna, że jest to stadion jednej z drużyn piłkarskich. Poczekajmy do zakończenia; pstrokacizna, która widzieliśmy kilka miesięcy temu teraz się zmienia. Od ul. Wendy 3/4 elewacji pokryte jest siatką cięto-ciągnioną. Kolory, które będą pod siatką nawiązują do kontenerów rozrzuconych na statku. Tak architekt tłumaczy swoją decyzję - zaznaczył Jabłoński.