O ograniczaniu kursów autobusów pośpiesznych na prawobrzeże Szczecina rozmawiali we wtorek z mieszkańcami szczecińscy radni na wyjazdowym posiedzeniu Komisji ds. Inicjatyw Społecznych, Sportu i Młodzieży.
14 maja obcięto kursy na dziewięciu liniach autobusowych dziennych i jednej linii nocnej. Miasto tłumaczy zmiany brakiem kierowców i wzrostem kosztów.
Problem jest duży, szczególnie w godzinach szczytu - alarmowali mieszkańcy prawobrzeżnej części Szczecina.
- Nie wiem czy w mieście wiedzą ile osób mieszka na prawobrzeżu. Jest jeden bezpośredni autobus "B", który ma obsługiwać trzy osiedla. - Problemy z komunikacją na prawym brzegu zaczął się z momentem powstania szybkiego tramwaju. - Nie doprowadzili linii tramwajowej do osiedla Słonecznego tylko do Selgrosa (sklep nieopodal pętli tramwajowej "Turkusowa" - przyp. red.) i teraz jest problem. - Benzyna drożeje, ludzie chcą się przesiadać na komunikację miejską, a to nie współgra - mówili.
Radny PiS Krzysztof Romianowski wnioskuje o dodatkowe 6,5 miliona na przywrócenie zabranych połączeń autobusowych na prawobrzeżu i zaprasza prezydenta Piotra Krzystka na przejażdżkę komunikacją miejską.
- Chciałbym, aby pan prezydent, którego dzisiaj nie ma, sam zobaczył na własne oczy z czym mieszkańcy prawobrzeża borykają się na co dzień. Moją sugestią w stronę władz miasta jak to, aby przywrócić na początek autobusy pośpieszne. Mówię tutaj o autobusie linii "A" i "G" - powiedział Romianowski.
Na obrady radni pojechali autobusem pośpiesznym linii "B", aby sprawdzić czy jest tłok w autobusach dojeżdżających na prawy brzeg miasta.
Problem jest duży, szczególnie w godzinach szczytu - alarmowali mieszkańcy prawobrzeżnej części Szczecina.
- Nie wiem czy w mieście wiedzą ile osób mieszka na prawobrzeżu. Jest jeden bezpośredni autobus "B", który ma obsługiwać trzy osiedla. - Problemy z komunikacją na prawym brzegu zaczął się z momentem powstania szybkiego tramwaju. - Nie doprowadzili linii tramwajowej do osiedla Słonecznego tylko do Selgrosa (sklep nieopodal pętli tramwajowej "Turkusowa" - przyp. red.) i teraz jest problem. - Benzyna drożeje, ludzie chcą się przesiadać na komunikację miejską, a to nie współgra - mówili.
Radny PiS Krzysztof Romianowski wnioskuje o dodatkowe 6,5 miliona na przywrócenie zabranych połączeń autobusowych na prawobrzeżu i zaprasza prezydenta Piotra Krzystka na przejażdżkę komunikacją miejską.
- Chciałbym, aby pan prezydent, którego dzisiaj nie ma, sam zobaczył na własne oczy z czym mieszkańcy prawobrzeża borykają się na co dzień. Moją sugestią w stronę władz miasta jak to, aby przywrócić na początek autobusy pośpieszne. Mówię tutaj o autobusie linii "A" i "G" - powiedział Romianowski.
Na obrady radni pojechali autobusem pośpiesznym linii "B", aby sprawdzić czy jest tłok w autobusach dojeżdżających na prawy brzeg miasta.
Problem jest duży, szczególnie w godzinach szczytu - alarmowali mieszkańcy prawobrzeżnej części Szczecina.