Ewa Turska, jedna z ewangelizatorek mówi, że "Przystań" spotyka się z różnym odbiorem ze strony gości festiwalu.
- Są osoby bardzo otwarte, chętne do rozmowy, ale też są tacy, którzy odmawiają i mówią, że są tutaj, aby się pobawić. Jedna dziewczyna powiedziała "wiesz potrzebuję tego, bo cierpię na depresję" i poprosiła, by się za nią pomodlić - zaznacza Turska.
"Przystań z Jezusem" będzie obecna także w drugim dniu festiwalu Sunrise, a ewangelizatorzy pozostaną na miejscu do niedzieli.