Dwie elektrownie atomowe w Polsce - i dwa projekty: jeden strategiczny z punktu widzenia interesów państwa z Amerykanami, oraz biznesowy z Koreańczykami - mówi poseł Prawa i Sprawiedliwości, przewodniczący sejmowej komisji obrony narodowej Michał Jach.
Dwa dni temu premier na Twitterze ogłosił, że rząd wybrał technologię amerykańską. To bardzo ważna deklaracja - mówił w "Rozmowach pod krawatem" poseł Jach.
- Amerykanie to nasz strategiczny sojusznik. Ma tutaj wojsko, instalacje wojskowe, które zdecydowanie podnoszą bezpieczeństwo naszej ojczyzny. To jest kluczowe, żeby ze Stanami Zjednoczonymi związać się jak najbardziej, nie tylko militarnie, ale również gospodarczo. Natomiast jeśli chodzi o Koreę i przedsięwzięcie biznesowe, o którym prezes Solorz mówił od kilku lat - mówił Jach.
Ten projekt również ma rządowe wsparcie - zwracał uwagę polityk PiS. Według planów budowa z Amerykanami miałaby się rozpocząć za cztery lata i zakończyć w 2033 roku.
- Amerykanie to nasz strategiczny sojusznik. Ma tutaj wojsko, instalacje wojskowe, które zdecydowanie podnoszą bezpieczeństwo naszej ojczyzny. To jest kluczowe, żeby ze Stanami Zjednoczonymi związać się jak najbardziej, nie tylko militarnie, ale również gospodarczo. Natomiast jeśli chodzi o Koreę i przedsięwzięcie biznesowe, o którym prezes Solorz mówił od kilku lat - mówił Jach.
Ten projekt również ma rządowe wsparcie - zwracał uwagę polityk PiS. Według planów budowa z Amerykanami miałaby się rozpocząć za cztery lata i zakończyć w 2033 roku.