Sprawa uchylenia immunitetów dwóch warszawskich prokuratorów była jednym z tematów w niedzielnej "Kawiarence Politycznej" na antenie Radia Szczecin.
Zarzuty w tej sprawie są bezpodstawne - mówi natomiast poseł Koalicji Obywatelskiej, Grzegorz Napieralski. Jego zdaniem, dowody w tej sprawie zostały sfabrykowane za pomocą oprogramowania Pegasus.
- To, co zrobiliście, to państwo na własny użytek i pan mówi teraz o jakiejś kaście? Wrzucaliście Pegasusa ludziom bezprawnie, zakupiliście Pegasusa bezprawnie. Wrzucaliście swoim przeciwnikom politycznym, których uważaliście za kogoś, kogo nie tolerujecie. Sam byłem ofiarą takiego manewru. No więc, co wy robicie? Pegasus, który jest tak naprawdę nielegalnym oprogramowaniem, który wchodzi do telefonów - mówił Napieralski.
Immunitety muszą być uchylone, aby dokładnie zbadać sprawę - mówi Mateusz Wagemann, wicewojewoda zachodniopomorski z Solidarnej Polski. - Prokurator i sędzia odpowiada wobec prawa tak, jak każdy inny człowiek w tym kraju i obywatel. W związku z tym mówię panie pośle, o tej konkretnej sprawie prokuratorskiej. Jeżeli prokurator narusza przepisy, to musi być uchylony immunitet, żeby niezależny sąd to zbadał. Czy pan to rozumie, czy pan tego nie rozumie?
Poseł Jarosław Rzepa z Polskiego Stronnictwa Ludowego twierdzi podobnie do posła Napieralskiego, że to jest sprawa polityczna.
- Panie prokurator są niewygodne dla władzy, dlatego są atakowane - twierdzi Rzepa. - To, co się dzieje z wymiarem sprawiedliwości od momentu, kiedy rządzi nim pan minister Ziobro, to jest coś przerażającego. Ta dewastacja wymiaru sprawiedliwości. Żadnej naprawy nie ma. Tam, gdzie się udało, zostali powymieniani prokuratorzy i sędziowie. Ale widać, że część tego środowiska bardzo mocno się broni, a ci, którzy są niewygodni, są obiektami ataku. I takimi obiektami, myślę, że są panie prokurator.
Cała historia ma dotyczyć rzekomego ujawnienia tajemnicy śledztwa w sprawie wypadku z udziałem kierowcy warszawskiego miejskiego autobusu. Wniosek o uchylenie immunitetu wystosowała Prokuratura Regionalna w Szczecinie.
Jeżeli zarzuty w tej sprawie się potwierdzą, będziemy mieli do czynienia z kolejnym skandalem z udziałem opozycji - mówi poseł Prawa i Sprawiedliwości, Leszek Dobrzyński.
Zarzuty w tej sprawie są bezpodstawne - mówi natomiast poseł Koalicji Obywatelskiej, Grzegorz Napieralski. Jego zdaniem, dowody w tej sprawie zostały sfabrykowane za pomocą oprogramowania Pegasus.
Immunitety muszą być uchylone, aby dokładnie zbadać sprawę - mówi Mateusz Wagemann, wicewojewoda zachodniopomorski z Solidarnej Polski.