Kamil Nieradka: Czy rzeczywiście można mówić o nielegalnej migracji ?
Paweł Rodzoś: Sama nazwa mówi nielegalny, czyli przekracza granice w sposób niezgody z obowiązującym prawem. Nikt nie powiedział migrantom, żeby do Polski czy innych krajów UE nie przyjeżdżać. Są przejścia graniczne i odpowiednie procedury, żeby przyjmować obywateli z innych krajów, nadawać im prawo pobytu i prace ale drogą oficjalną legalną.
KN: A w kwestii ochrony granic ten mur spełnia zadanie ?
PR: On nie ma znaczenia militarnego. Dziś to jest mur, który zapewnia mieszkańcom Polski, że ci nielegalni migranci się do naszego kraju nie dostaną. A oni niestety niosą różne zagrożenia. Dziś wszyscy jesteśmy świadkami tego co się dzieje na zachodzie, obserwujemy jak się zachowują imigranci: nie pracują i są utrzymywanie przez rządy. Jeżeli tutaj przychodzimy po to, żeby siać zamęt i narażać mieszkańców na utratę bezpieczeństwa, zdrowia, życia - to na to nie powinno być zgody. I tutaj będę absolutnie zwolennikiem, żeby ten mur stał dalej.
Zapora, która powstała na granicy z Białorusią ma prawie 190 kilometrów. Koszt jej budowy to miliard 600 milionów złotych.