Poseł Prawa i Sprawiedliwości komentuje debatę wyborczą w TVP. Donald Tusk nie odpowiedział na żadne pytanie - zwracał uwagę Artur Szałabawka przekonując w "Rozmowach pod krawatem", że przewodniczący PO przegrał starcie z liderem Zjednoczonej Prawicy, premierem Mateuszem Morawieckim.
Dokładnie odwrotne zdanie mają politycy KO, jednak zdaniem posła Prawa i Sprawiedliwości, zarówno oceny komentatorów - jak i zachowanie Donalda Tuska na koniec transmisji, gdy proponował kolejne telewizyjne starcie premierowi Morawieckiemu, świadczy o jego świadomości przegranej.
- Jak się nie udało, to spróbujmy jeszcze raz. Ta końcówka nawet była żenująca, Po pierwsze, jeszcze zdążył obrazić redaktorów Telewizji Polskiej i przy okazji wyrazić to, co wyraża zawsze, czyli niechęć i agresję. Mimo, że starał się, naprawdę starał się tej agresji nie ujawniać, a ona i tak była. Ten uśmiech z zaciśniętymi pięściami też był bardzo wymowny - mówił Szałabawka.
Według posła PiS, premier Morawiecki w debacie był wiarygodny, bo przemawiają za nim fakty, zrealizowane obietnice i wielkie inwestycje rządu Zjednoczonej Prawicy - w porównaniu do dorobku "rządu polskiej biedy" Donalda Tuska.
- Jak się nie udało, to spróbujmy jeszcze raz. Ta końcówka nawet była żenująca, Po pierwsze, jeszcze zdążył obrazić redaktorów Telewizji Polskiej i przy okazji wyrazić to, co wyraża zawsze, czyli niechęć i agresję. Mimo, że starał się, naprawdę starał się tej agresji nie ujawniać, a ona i tak była. Ten uśmiech z zaciśniętymi pięściami też był bardzo wymowny - mówił Szałabawka.
Według posła PiS, premier Morawiecki w debacie był wiarygodny, bo przemawiają za nim fakty, zrealizowane obietnice i wielkie inwestycje rządu Zjednoczonej Prawicy - w porównaniu do dorobku "rządu polskiej biedy" Donalda Tuska.