Przedszkolaki kleiły, wycinały, kolorowały, a następnie wspólnie dekorowały półtorametrowe jajo.
W atrium nowej siedziby Urzędu Marszałkowskiego pojawiły się gry, labirynty i przy okazji liczne nagrody. Największą radość sprawiło koło fortuny - mówiły dzieci.
- Żeby tutaj robić kwiatki i takie inne fajne rzeczy. - Tam jest takie koło, że jak się losuje i na przykład wylosujesz koniczynkę, to wtedy dostajesz prezent. - Z Wielkanocą kojarzą nam się? Owca, królik wielkanocny, kurczaczek - mówią dzieci.
Była też niespodzianka od Zajączka - zdradza Marcin Kordela z Urzędu Marszałkowskiego.
- To są warsztaty Wielkanocne. Przybliżamy im tradycje związane z nadchodzącymi świętami. Jest pełno atrakcji, słodki poczęstunek i na koniec niespodzianka od Zajączka - mówi Kordela.
Urząd Marszałkowski odwiedziło w środę 150 dzieci z publicznych przedszkoli.
- Żeby tutaj robić kwiatki i takie inne fajne rzeczy. - Tam jest takie koło, że jak się losuje i na przykład wylosujesz koniczynkę, to wtedy dostajesz prezent. - Z Wielkanocą kojarzą nam się? Owca, królik wielkanocny, kurczaczek - mówią dzieci.
Była też niespodzianka od Zajączka - zdradza Marcin Kordela z Urzędu Marszałkowskiego.
- To są warsztaty Wielkanocne. Przybliżamy im tradycje związane z nadchodzącymi świętami. Jest pełno atrakcji, słodki poczęstunek i na koniec niespodzianka od Zajączka - mówi Kordela.
Urząd Marszałkowski odwiedziło w środę 150 dzieci z publicznych przedszkoli.