Kołobrzeg wspomina dziś posła Sebastiana Karpiniuka. Parlamentarzysta z naszego regionu zginął w katastrofie smoleńskiej.
Od 14 lat 10 kwietnia władze lokalne i państwowe, ale także przyjaciele i współpracownicy Sebastiana Karpiniuka spotykają się zarówno na kołobrzeskim cmentarzu komunalnym, jak i stadionie, który nosi imię zmarłego posła.
Dziś także wspominano zasługi Karpiniuka dla miasta, a Mirosław Tessikowski zaznacza, że jako ówczesny wiceprezydent Kołobrzegu dostrzegał zaangażowanie posła w wielkie inwestycje, z których mieszkańcy korzystają do dziś.
- Sebastian bardzo się spierał z prezydentem Gromkiem jeżeli chodzi o kształt stadionu, o możliwości finansowe miasta. Załatwił zewnętrzne środki. Wariant kołobrzeskiej drogi S6. Niektórzy mówią, że to jest wyłączna zasługa Sebastiana - mówi Tessikowski.
Senator Janusz Gromek dobrze znał Karpiniuka także spoza działalności politycznej.
- Fajny człowiek, fajny, koleżeński. Podobał się kobietom, to trzeba przyznać. Elegancko ubrany zawsze - mówi Gromek.
Sebastian Karpiniuk był posłem piątej i szóstej kadencji. Zmarł w wyniku katastrofy rządowego Tu-154 w wieku 38 lat.
Dziś także wspominano zasługi Karpiniuka dla miasta, a Mirosław Tessikowski zaznacza, że jako ówczesny wiceprezydent Kołobrzegu dostrzegał zaangażowanie posła w wielkie inwestycje, z których mieszkańcy korzystają do dziś.
- Sebastian bardzo się spierał z prezydentem Gromkiem jeżeli chodzi o kształt stadionu, o możliwości finansowe miasta. Załatwił zewnętrzne środki. Wariant kołobrzeskiej drogi S6. Niektórzy mówią, że to jest wyłączna zasługa Sebastiana - mówi Tessikowski.
Senator Janusz Gromek dobrze znał Karpiniuka także spoza działalności politycznej.
- Fajny człowiek, fajny, koleżeński. Podobał się kobietom, to trzeba przyznać. Elegancko ubrany zawsze - mówi Gromek.
Sebastian Karpiniuk był posłem piątej i szóstej kadencji. Zmarł w wyniku katastrofy rządowego Tu-154 w wieku 38 lat.