Szczecińska prokurator Barbara Zapaśnik nie wróci kolejny raz ze stanu spoczynku do pracy w prokuraturze.
Sąd Najwyższy podtrzymał wcześniejszą decyzję jej przełożonych - informuje "Gazeta Wyborcza". Zapaśnik odeszła w stan spoczynku, by powrócić z niego do czynnej służby w 2016 r., a więc w czasach, kiedy prokuratorem generalnym był Zbigniew Ziobro.
Po zmianie władzy w Polsce, w marcu tego roku, Sąd Okręgowy w Szczecinie orzekł, że Zapaśnik została w 2016 r. nieprawidłowo przywrócona do czynnej służby ze stanu spoczynku. Potwierdził to w kwietniu Sąd Apelacyjny w Szczecinie.
Zapaśnik zaczynała pracę jeszcze w czasach PRL, a w latach 90. była "specjalistką od walki z przestępczością zorganizowaną". To ona oskarżała np. w procesie gangu Marka M. "Oczki".
Po zmianie władzy w Polsce, w marcu tego roku, Sąd Okręgowy w Szczecinie orzekł, że Zapaśnik została w 2016 r. nieprawidłowo przywrócona do czynnej służby ze stanu spoczynku. Potwierdził to w kwietniu Sąd Apelacyjny w Szczecinie.
Zapaśnik zaczynała pracę jeszcze w czasach PRL, a w latach 90. była "specjalistką od walki z przestępczością zorganizowaną". To ona oskarżała np. w procesie gangu Marka M. "Oczki".