Trwają zapisy na najdłuższą pielgrzymkę w Polsce. Prawie 650 km w 20 dni to dystans, który pokonają najbardziej wytrwali.
40. Szczecińska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę wystartuje 25 lipca z nadmorskiego Pustkowa.
Edward Nykiel z parafii św. Katarzyny z Goleniowa wybiera się po raz jedenasty. - Dla mnie pielgrzymka to jest życie. Po tych dwudziestu dniach jestem tak naładowany mocą Bożą, że wystarcza mi przez cały rok. Jak się zbliżą lipiec, to jakby zaczęło mi brakować tlenu i muszę znów pójść i znów się doładować - podkreśla pan Edward.
Ksiądz Karol Łabenda, dyrektor Szczecińskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę przyznaje, że wśród uczestników są tacy, którzy byli kilkadziesiąt razy, ale i tacy, którzy idą po raz pierwszy. - Czasami łapią bakcyla. Tak, jak rok temu pojawiło się trochę młodzieży ze swoimi rodzicami. Mówią: do zobaczenia za rok. My za rok na pewno idziemy, bo to jest coś fajnego, co przeżyliśmy i chcemy z wami dalej pielgrzymować - przytacza słowa pielgrzymów ks. Łabenda.
Szczegóły na szczecinska.pl
Edward Nykiel z parafii św. Katarzyny z Goleniowa wybiera się po raz jedenasty. - Dla mnie pielgrzymka to jest życie. Po tych dwudziestu dniach jestem tak naładowany mocą Bożą, że wystarcza mi przez cały rok. Jak się zbliżą lipiec, to jakby zaczęło mi brakować tlenu i muszę znów pójść i znów się doładować - podkreśla pan Edward.
Ksiądz Karol Łabenda, dyrektor Szczecińskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę przyznaje, że wśród uczestników są tacy, którzy byli kilkadziesiąt razy, ale i tacy, którzy idą po raz pierwszy. - Czasami łapią bakcyla. Tak, jak rok temu pojawiło się trochę młodzieży ze swoimi rodzicami. Mówią: do zobaczenia za rok. My za rok na pewno idziemy, bo to jest coś fajnego, co przeżyliśmy i chcemy z wami dalej pielgrzymować - przytacza słowa pielgrzymów ks. Łabenda.
Szczegóły na szczecinska.pl