Kobylanka ma dwa zielone przystanki.
Są całe przeszklone, przy ścianach rośnie bluszcz, na dachach są instalacje fotowoltaiczne, które zasilają oświetlenie, a także gniazda do ładowania m.in. telefonów.
Zastępca wójta Kobylanki Irena Rybarczyk mówi, że to na razie testy i nie ma decyzji o instalacji kolejnych.
Przystanki kosztowały 88 tysięcy złotych, ponad 60 tys. zł to dofinasowanie z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska.
Zastępca wójta Kobylanki Irena Rybarczyk mówi, że to na razie testy i nie ma decyzji o instalacji kolejnych.
Przystanki kosztowały 88 tysięcy złotych, ponad 60 tys. zł to dofinasowanie z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska.