Pomnik Bartolomea Colleoniego na placu Lotników w Szczecinie uszkodzony - najprawdopodobniej to akt wandalizmu.
Buława, którą trzyma w prawej ręce kondotier, została przekrzywiona. Na sytuację zwrócił uwagę radny Koalicji Samorządowej Piotr Kęsik.
Wiceprezydent Łukasz Kadłubowski na jego interpelację odpowiedział, że miejski konserwator zabytków zwrócił się już o zabezpieczenie pieniędzy w budżecie na przyszły rok na naprawę uszkodzenia.
Pomnik Bartolomea Colleoniego to kopia renesansowego pomnika. Wykonano ją na początku XX w. dla ówczesnego muzeum miejskiego w Szczecinie. Posąg był centralnym punktem zbioru kopii najsłynniejszych dzieł antycznych i renesansowych. W 1948 r. został wywieziony do warszawskiego Muzeum Narodowego, w 1950 r. stanął na dziedzińcu Akademii Sztuk Pięknych.
Na szczecińskim placu Lotników Colleoni stanął w 2002 roku, po dziesięciu latach starań władz miasta. Buławę zyskał jednak dopiero w 2009 roku.
Wiceprezydent Łukasz Kadłubowski na jego interpelację odpowiedział, że miejski konserwator zabytków zwrócił się już o zabezpieczenie pieniędzy w budżecie na przyszły rok na naprawę uszkodzenia.
Pomnik Bartolomea Colleoniego to kopia renesansowego pomnika. Wykonano ją na początku XX w. dla ówczesnego muzeum miejskiego w Szczecinie. Posąg był centralnym punktem zbioru kopii najsłynniejszych dzieł antycznych i renesansowych. W 1948 r. został wywieziony do warszawskiego Muzeum Narodowego, w 1950 r. stanął na dziedzińcu Akademii Sztuk Pięknych.
Na szczecińskim placu Lotników Colleoni stanął w 2002 roku, po dziesięciu latach starań władz miasta. Buławę zyskał jednak dopiero w 2009 roku.
Dodaj komentarz 3 komentarze
Na wyprostowanie tej rurki zwanej buławą trzeba zabezpieczyć pieniądze w budżecie na rok 2025 ??? A gdzie jest zapis z monitoringu za grube miliony, które miasto zainstalowało ? Należy poszukać sprawcy i obciążyć kosztami a nie wyciągać łap do budżetu.
monitoring jest tam chyba włączany tylko na okoliczność demonstracji i manifestacji.
A na co dzień służy raczej za dekorację.
Może niech mu zamontują do ręki Frygę za 200 000 zł...chociaż teraz kosztowałaby 400 000 ... ale kogo to obchodzi przecież to nie są pieniądze urzędników.....