Mur przy ul. Księcia Warcisława w Szczecinie zyskuje nowe oblicze. To efekt Street View Art Festiwalu, gdzie swoje prace malowali uliczni artyści z całego świata.
Artystów jest trzynastu. Tworzą w przeróżnych technikach - to m.in. murale, graffiti i szablony.
- Naprawdę bardzo świetnie zrobione są. Nie wiem czym się inspirowała ta osoba, ale wygląda super. - Pierwsze wrażenie - myślę - to ciekawe jest, ten motyw mechanicznych zwierząt. - Tak, ten lis po prostu. Mnie się podobają zwierzęta. - Czacha jest świetna. To są też takie ozdoby dla miasta. - Super, że sztuka ulicy w Szczecinie ma się dobrze - mówili mieszkańcy.
- Namalowałem lisa, który ma w sobie takie elementy mechaniczne. To jest pewnego rodzaju mój manifest ekologiczny. Chciałem podkreślić to, jak duży wpływ my jako ludzie, - czyli właśnie te mechanizmy to symbolizują - mamy na przyrodę, na otoczenie, na cały świat tak naprawdę - mówił jeden z artystów, Wojtek "Taki Myk" Wiśniewski.
Wspólne dzieło w całej okazałości będzie można podziwiać we wtorek.
- Naprawdę bardzo świetnie zrobione są. Nie wiem czym się inspirowała ta osoba, ale wygląda super. - Pierwsze wrażenie - myślę - to ciekawe jest, ten motyw mechanicznych zwierząt. - Tak, ten lis po prostu. Mnie się podobają zwierzęta. - Czacha jest świetna. To są też takie ozdoby dla miasta. - Super, że sztuka ulicy w Szczecinie ma się dobrze - mówili mieszkańcy.
- Namalowałem lisa, który ma w sobie takie elementy mechaniczne. To jest pewnego rodzaju mój manifest ekologiczny. Chciałem podkreślić to, jak duży wpływ my jako ludzie, - czyli właśnie te mechanizmy to symbolizują - mamy na przyrodę, na otoczenie, na cały świat tak naprawdę - mówił jeden z artystów, Wojtek "Taki Myk" Wiśniewski.
Wspólne dzieło w całej okazałości będzie można podziwiać we wtorek.