Zachodniopomorscy terytorialsi w drodze na południe kraju. Będą pomagać w walce z powodzią. To właśnie na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie jest obecnie najgorsza sytuacja.
"Zachodniopomorscy terytorialsi z Choszczna są już drodze na południe kraju" - powiedział Polskiemu Radiu Koszalin dowódca 14. Zachodniopomorskiej Obrony Terytorialnej pułkownik Piotr Sulwiński:
- Aktualnie siły skierowaliśmy na południe. Są to pojazdy terenowe, które będą miały za zadanie ewakuację tamtejszej ludności oraz przewóz sprzętu, który będzie wykorzystywany do oczyszczania miejsc po powodzi, ewakuacji ludności cywilnej oraz również do rozwożenia wszelkiego sprzętu czy też żywności - mówi Sulwiński.
W zalanym Kłodzku jest już pierwsza grupa ze specjalistycznym sprzętem - mówi podpułkownik Maciej Paul dowódca 141 Batalionu Lekkiej Piechoty z Choszczna
- W chwili obecnej w akcji ratunkowej zaangażowaną mamy grupę rekonesansową przygotowawczą, składającą się z czterech specjalistycznych pojazdów, której zadaniem jest ocena potrzeb, prowadzenie akcji bezpośredniej oraz przygotowanie do przyjęcia głównych sił modułu zadaniowego, który jest w gotowości - mówi Paul.
Do zwiadowców - po rozpoznaniu potrzeb na miejscu katastrofy - dołączy główna grupa: trzy plutony ze sprzętem.
- To jest około setka żołnierzy, 20 pojazdów oraz specjalistyczny sprzęt taki jak pompy, motopompy, agregaty oświetleniowe, agregaty prądotwórcze, cysterna wodna oraz inny sprzęt niezbędny do prowadzenia akcji ratowniczej - dodaje Paul.
Ponadto Terytorialsi z 14. Zachodniopomorskiej Brygady pozostają w gotowości na wypadek wystąpienia podtopień na Pomorzu Zachodnim.
Na południe wyruszą dziś również terytorialsi z batalionu w Trzebiatowie.
- Aktualnie siły skierowaliśmy na południe. Są to pojazdy terenowe, które będą miały za zadanie ewakuację tamtejszej ludności oraz przewóz sprzętu, który będzie wykorzystywany do oczyszczania miejsc po powodzi, ewakuacji ludności cywilnej oraz również do rozwożenia wszelkiego sprzętu czy też żywności - mówi Sulwiński.
W zalanym Kłodzku jest już pierwsza grupa ze specjalistycznym sprzętem - mówi podpułkownik Maciej Paul dowódca 141 Batalionu Lekkiej Piechoty z Choszczna
- W chwili obecnej w akcji ratunkowej zaangażowaną mamy grupę rekonesansową przygotowawczą, składającą się z czterech specjalistycznych pojazdów, której zadaniem jest ocena potrzeb, prowadzenie akcji bezpośredniej oraz przygotowanie do przyjęcia głównych sił modułu zadaniowego, który jest w gotowości - mówi Paul.
Do zwiadowców - po rozpoznaniu potrzeb na miejscu katastrofy - dołączy główna grupa: trzy plutony ze sprzętem.
- To jest około setka żołnierzy, 20 pojazdów oraz specjalistyczny sprzęt taki jak pompy, motopompy, agregaty oświetleniowe, agregaty prądotwórcze, cysterna wodna oraz inny sprzęt niezbędny do prowadzenia akcji ratowniczej - dodaje Paul.
Ponadto Terytorialsi z 14. Zachodniopomorskiej Brygady pozostają w gotowości na wypadek wystąpienia podtopień na Pomorzu Zachodnim.
Na południe wyruszą dziś również terytorialsi z batalionu w Trzebiatowie.