Średnio o 7 proc. więcej podatku od nieruchomości zapłacą mieszkańcy Stargardu od przyszłego roku.
Miasto podkreśla, że skala podwyżek jest znacznie mniejsza od limitów przyjętych przez ministra finansów. Skalkulowano je w oparciu o tegoroczny wskaźnik inflacji.
W ocenie Katarzyny Grzesiak z Urzędu Miejskiego, podwyżka stawek to konsekwencja wzrostu cen towarów i usług.
- Koszty pracy, ceny towarów i usług niestety stale rosną. Stąd decyzja o zwiększeniu stawki tego podatku. W przypadku budynków mieszkalnych, opłata za jeden metr powierzchni użytkowej wzrośnie o 7 groszy. Z kolei przedsiębiorcy będą płacili o około 2 złote więcej za jeden metr - powiedziała Grzesiak.
Po podwyżce prowadzący działalność gospodarczą w budynkach lub ich częściach za metr kwadratowy zapłacą średnio w Stargardzie ok. 33 zł.
W ocenie Katarzyny Grzesiak z Urzędu Miejskiego, podwyżka stawek to konsekwencja wzrostu cen towarów i usług.
- Koszty pracy, ceny towarów i usług niestety stale rosną. Stąd decyzja o zwiększeniu stawki tego podatku. W przypadku budynków mieszkalnych, opłata za jeden metr powierzchni użytkowej wzrośnie o 7 groszy. Z kolei przedsiębiorcy będą płacili o około 2 złote więcej za jeden metr - powiedziała Grzesiak.
Po podwyżce prowadzący działalność gospodarczą w budynkach lub ich częściach za metr kwadratowy zapłacą średnio w Stargardzie ok. 33 zł.